Moja historia

Pewnego razu ja mistrz pradawnej sztuki pradawnej magi i robienia kebebów Aven Flock szedłem przez ulice Ankrahmun do dp. Jednak tego dnia mialem dziwne przeczucie, iż coś się wydaży. Wtedy nie wiedzialem że mialem rację... I oto przed moimi oczami pojawił sie napis:

Renata Beger has been summoned from sejm to plague the lands of mortals again.

Na początku pomyślalem czy dziś nie aby napewno 1 kwietnia, lecz gdy looknolem na rade zobaczylem falange skopiowanych napisów przez noobów o powyższej treści więc to mósiała być prawda.
Wokoło panował wielki gwar. Jedni przełanczał sie na noob chary aby zobaczyć Renate w akcj, inni dzwonili do pogromców duchów, jeszcze inni dzwonili po sklonowaną dzewczynke lecz ona była zajęta sprzedawaniem ciastek w swojej przyczepie. Ja tym czasem poszedlem kupić ok. 7 bp sd i bp... niespodzianki. < Razz

> Było to to co wg mnie uratuje nas przed niszczycielska siła Renaty. Czym prędzej wziolem kasę na podróz i udalem sie na statek. Gdy już byłem na Edron przystanolem na rotworma z rusztu i puszke coli, light, gdyż odglos mojego brucha wystraszył by Beger. PO dotarciu na miejsce zobaczylem wszystkich z refugi posiadajacyh pacc. Chodzenie tam przypominalo życie w chinach. Świetnie radził sobie bloker _ Vori. Lecz także zabujcze ataki Euma I Elwe oraz innych czlonków gildi immortales nie dawały rady Renacie
Wtedy do akcji wstąpilem ja. Kto by pomyślał ze kierowca walca na rl pokona Beger.. Lecz nie uprzedzajmy faktów....
Gdy zobaczyłem jak Renata sumonuje 3 Giertychów w ubranku szkolnym z książką do wychowania patriotycznego w lapie przerazilem się. One jednak nie mogle się równać z mooimi sd. Lecz na Renate była jedna broń.... Buraki Cukrowe!!! Po wystrzeleniu calego bp buraków Renata padla. Loot był nawet dobry:
-Krem do rąk
-Zdana matura
-Kilogram żelbetonu wzbogaconego mosiądzem
Po udajej akcji jak bohater udalem sie do ankh udając ze nie slysze jak tlumy skandują mój nick..
Lecz to nie koniec zapierających dech w piersiach i moczu w fallusie emocji...
czekajie na więcej..
i'll come be back

p.s. przepraszam za błedy mam z tym problem