Arabella - podanie.

Wysłany: Pon 19:17, 08 Mar 2010

Witam.
Mam na imię Anna (przyjaciele mówią na mnie Ani). Jestem z mazur, ale za parę miesięcy przeprowadzam się do Wielkiej Brytanii na studia, kierunek stomatologia. Obecnie uczę się w Liceum Ogólnokształcącym na profilu biologiczno-chemicznym.

Urodziłam się w 1991 roku, a w Tibię gram od około 2003. Jestem bardzo przyjazną, miłą, wrażliwą, spokojną osobą, o bardzo dobrym sercu. Inni mówią o mnie: "Godna zaufania, z którą możesz porozmawiać na każdy temat, jaki tylko przyjdzie Ci do głowy."
Bardzo troszczę się o ludzi których kocham i każdego z nich szanuję bardziej niż siebie samą. Lubię szczerych, oddanych ludzi, o dobrym sercu i zachowaniu. Właśnie takie osoby nazywam przyjaciółmi.

Moje hobby to Dragon Ball <3 Twilight <3 oraz prace w Photoshopie. Uwielbiam również zajmować się forum i tworzyć strony internetowe (szczególnie o tematyce Tibii). Kocham ozdabiać Screen Shoot'y i robię to zawsze, gdy mam czas. Poza tym, piszę aktualnie książkę o tematyce fantastycznej, która będzie zakazanym romansem.

Mój ulubiony kolor to fioletowy.

Gram w Tibię od około siedmiu lat (w tym kilka razy retired). Zaczynałam na Securze, kiedy to mój przyjaciel pokazał mi czym jest Tibia i jak w nią grać.

Jednakże, na Securze nie grałam długo, gdyż czułam się tam samotnie, bowiem większość moich przyjaciół grało na Danubii. Więc jak można przypuszczać, zmieniłam świat i stworzyłam nową postać o nicku Buulmaa.

To był przyjemny świat, gdzie poznałam naprawdę wielu przyjaciół i spotkałam kilka drogich mi osób, tj. moją słodką i kochaną siostrę Sofi, którą kocham do dziś <3 Co więcej, spotkałam tam również najdroższą i najważniejszą mi osobę, która zmieniła całe moje życie: mojego kochanego chłopaka Joshuę (Wavllozo), z którym jestem aż do teraz i który wciąż mnie wspiera <3 Poznałam tam również mojego kochanego brata Jacka (Tokugawa Hidetada) <3 To już tyle lat, a oni wciąż ze mną wytrzymuja... xD Poszłabym za nimi w ogień <3

Wszystko szło świetnie, miałam naprawdę wspaniałą rodzinę, domek i outfity, które kochałam. Buulmaa miała 77 lvl i była Master Sorcerer i szczerze mówiąc: tak bardzo kochałam tą postać! Grałam tam dość długo, a mój level nie był taki okazały, gdyż moje motto brzmi: "Rodzina i przyjaciele to najważniejsza rzecz w całym Twoim życiu, expienie zajmuje niższy niższe miejsce".

Niestety, ale pewnego dnia na Danubii doszło do niemiłego zdarzenia, które zmusiło mnie do opuszczenia tego pięknego światu, mojej rodziny i kochanych przyjaciół...
Więc skończyłam z Tibią na jakiś czas, moja postać pozostała na 77 levelu po dziś dzień, a ja sama straciłam masę bliskich mi osób...

Jednak po jakimś czasie, kiedy odpoczęłam i przystosowałam się do nowej sytuacji, postanowiłam wrócić. Zrobiłam nową postać na Neranie, gdyż tam właśnie grał mój przyjaciel z REAL, który miał spory level, więc mógłby mi pomóc na początku. Nie pamiętam dokładnie, ale mój Elder Druid miał około 150~ level. Na Neranie również poznałam paru wspaniałych przyjaciół, którzy na zawsze pozostaną w moim sercu <3

Lecz niestety (a może stety), mój REAL przyjaciel opuścił Neranę i przeniósł się na Refugię. Nie jestem pewnie dlaczego, po prostu to zrobił. Nerana zaczęła powoli robić się nudna, wydawała się 'pusta', szczególnie że kilka innych znajomych było retired...

Więc co zrobiłam? Jak można przypuszczać, podążyłam za moim REAL, który był zawsze dla mnie niesamowicie wyrozumiały, dobry i zawsze się o mnie troszczył :)
Dołączyłam do świata Refugia, więc oto jestem :D

A co w tym wszystkim było najwspanialsze? To, że mój chłopak był zawsze przy mnie <3

Postać, którą chciałabym dołączyć do Immortales to Arabella. Jest to Master Sorcerer z levelem 235. Jeżeli kogoś interesuje, to magic level ma 84.

Moja inna postać, którą aktualnie gram to Amabella, Royal Paladin. Od jakiegoś czasu to właśnie dla tej postaci poświęcam najwięcej czasu (na razie skiluję), a co za tym idzie na Arabelli bywam rzadko, więc Guild Chat raczej odpada, chyba że przyjmiecie obie postaci.
Nie znam jeszcze nikogo z Immortales, poza Kfasuch, z którym rozmawiałam przez chwilę w celu zdobycia wstępnych informacji.

Raczej nie jestem zaangażowana w żadne kłótnie, ani problemy. Nienawidzę wojen i sprzeczek. Oczywiście, na Refugii jest kilka osób, których nie lubię, ale wolę je omijać, niż wszczynać kłótnie.

W całym moim życiu hacka miałam tylko raz, z własnej głupoty muszę przyznać, a może raczej ze zbytniego zaufania dla członka własnej Gildii. Od tamtej pory zabezpieczam swój komputer najlepiej jak tylko potrafię i nie miałam już więcej hacków.

W Tibię gram wtedy, gdy mam czas. Z grubsza wygląda to tak, że przychodzę do domu ze szkoły, uczę się, a następnie włączam komputer. W weekendy wygląda to trochę inaczej. Po powrocie z korepetycji z chemii, biologii i fizyki, jestem na Tibii cały czas. No chyba, że mam sprawdzian, wtedy mnie nie ma. Niestety, ale w kwietniu będę grać znacznie mniej, gdyż będę cały miesiąc przygotowywać się do Matury.

Moje doświadczenie na temat Tibii jest duże, ze względu na to jak długo gram. Na Danubii byłam Senior Tutorem, a co za tym idzie znam wszystkie zasady Tibii. Niestety ale z nowymi udogodnieniami Tibijskimi jest gorzej. Na przykład na Farmine w ogóle nie bywam, więc jej nie znam. Z Yalahar jest trochę lepiej, ale też nieciekawie. To samo tyczy się Quest'ów. Wolę 'old school'. Nie znam też sklepowych cen na pamięć, gdyż mam ważniejsze i ciekawsze rzeczy do zapamiętywania, a Tibia Wikia nie boli, więc z góry zaznaczam, że pytania w stylu "Po ile stoi Blue Robe u Djina? A do jakiego ona Djina w ogóle?" mnie denerwują.

Moje ulubione zajęcia w Tibii to zabawy z przyjaciółmi, tj. pikniki, Wigilie, pielgrzymki (tak tak, Danubia rządzi :D) oraz inne tego typu zabawne zajęcia. Na hunty chodzę rzadko ze względu na brak czasu, a czego nienawidzę najbardziej to expienie w pojedynkę. Wykańcza mnie klikanie tych samych przycisków milion razy i gapienie się na te same miejsce i te same pixele w monitorze. Może coś dla śmiechu w tym miejscu (Xur'sorcerer to stary nick mojej postaci, proszę spojrzeć na godzinę):

03:12 Xur'sorcerer [234]: 8% kuhrwa mac, oczy mi
wychodza z orbit ;(
03:17 Xur'sorcerer [234]: Kuhrwa, juz nie widze
ekranu...
03:17 Tokugawa Hidetada [41]: EXP KUHRWA
03:17 Xur'sorcerer [234]: Hahah xD

Wracając do tematu, w Tibię gram dla przyjaciół i tylko dla nich. Nie mam żadnych chorych zapędów żeby wbić level 10000 i nie wiem ile wynosi mój najlepszy hit z SD'ka...

Uwielbiam lalki i misie, mój domek jest nimi zapełniony. Nie lubię się chwalić itemkami, trzymam tam tylko to, co sprawia mi przyjemność.

Nie jestem pewna dlaczego wybrałam akurat Immortales. Szczerze mówiąc to szukałam angielskiej Gildii, takiej jaką sama zwykłam mieć, ale niestety nie było nic odpowiedniego dla mnie. Dlatego właśnie zaczęłam sprawdzać polskie Gildie, a w Immortales spodobało mi się to, że posiada forum z REAL fotkami i Screen Shootami, a moim zdaniem Gildia bez forum to brak Gildii :)

Chcę dołączyć tylko po to, aby zyskać nowych przyjaciół. Od siebie mogę zaoferować pomoc w grafice forum oraz przyjaźń i humor :)

Posiadam mikrofon i Ventrilo, które aktualnie jest nieużywane (pozostałość po mojej biednej Gildii, która się rozpadła parę dni temu).

Czego nie lubię: Kobiet, zdrajców, fałszerstwa, kłamstwa, błędów ortograficznych, oceny innych ludzi jedynie ze względu na usłyszane plotki, bądź ze względu na to, jak dobrzy są w pixelach (np. ich level).
Słyszałeś o mnie jakieś stereotypy? Najpierw zapytaj! Potem dopiero kreuj o mnie opinię!
Masz jakiś problem? Coś Ci się nie podoba? Napisz do mnie zamiast obgadywać za plecami!
Tak właśnie wygląda moje rozumowanie.

Moje wady: Dość wybuchowy temperament oraz nadmierna wrażliwość, co często prowadzi do sprzeczek. Zawsze staram się je jednak pokojowo rozwiązywać. Ponadto nienawidzę ignorancji, a czasem zapominam, że nie jestem już leaderem.

Wstępie przedstawiłam swój charakter, wady oraz to czego nie lubię, aby nie było między nami żadnych nieporozumień.

Wiem, że nie był podany żaden wzór jak napisać podanie, dlatego właśnie dostosowałam się do wzoru obowiązującego w mojej starej Gildii, której strona i forum nadal istnieją. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.

Odkąd gram w Tibię, nigdy jeszcze nie byłam członkiem, zawsze byłam leaderem. Mam ogromne doświadczenie w prowadzeniu Gildii, forum oraz tworzeniu stron Gildii. Uwielbiam bycie leaderem i nie przywykłam do bycia 'pod kimś', więc nie obiecuję, że ta współpraca będzie się dobrze układać, no ale zawsze musi być ten pierwszy raz, prawda? :D

Pozdrawiam =*
Ani.

Wysłany: Pon 19:44, 08 Mar 2010

Podanie jest dobrze napisane według mnie. Nie czytając podania wywnioskowałbym, że piszesz książkę, oraz na przyszłośc mam prośbę aby do mnie pisac w wielkim skrócie bo ja nie kminie rozwiązłej treści bo się gubię. Jeśli chodzi o uwagi to mam tylko 1 pytanie. Poznałaś siostrę i brata w tibi??

Wysłany: Pon 19:48, 08 Mar 2010

cóż za długie i wyczerpujące podanie : )
Hmm...
więcej jest tu życia prywatnego niż o grze jednakże sądzę iż zawsze sie przyda ktoś otwarty na świat : )

> w końcu będzie można z kimś INTELIGENTNIE pogadać <
: D

na TAK

Wysłany: Pon 19:50, 08 Mar 2010

Więcej jest życia prywatnego dlatego, iż od Leadera usłyszałam, że pragniecie poznać ludzi, którzy chcą do was dołączyć :)

Wysłany: Pon 19:50, 08 Mar 2010

[edit]

Ech... Przeczytałem dokładnie i... zastanowiłem się. Ja jestem jednak na:

NIE.

Pozdro

Wysłany: Pon 19:51, 08 Mar 2010

a i zapomniałem dodac. Jeżeli nic się nie zmieniło to przyjmiemy obie postacie

Wysłany: Pon 19:53, 08 Mar 2010

Tak, brata i siostrę oraz chłopaka z którym jestem do dziś Smile

Mówiąc "brat" lub "siostra" mam tu na myśli Rodzeństwo w Tibii Smile

Innymi słowy: Ktoś bliższy, niż najlepszy przyjaciel Smile

Wysłany: Pon 19:56, 08 Mar 2010

Cytat:

PS: Mam uczulenie na róż i inne pochodne kolory. xD

Mój ulubiony kolor, jak wyżej zaznaczyłam to fioletowy, a nie różowy. Ten drugi jednak wygląda najlepiej na Screen Shootach, więc z bólem zaznaczam, iż nie ma takiej opcji, abym go zlikwidowała :(
Ale mogę Ci kupić dobrą maść na świąd :) xd

Wysłany: Pon 19:59, 08 Mar 2010

kin to przez to ze tak maniaczysz, jak ja gram więcej niż 20H to mam uczulenie na wszystkie kolory Razz

Wysłany: Pon 20:00, 08 Mar 2010

podanko bardzo dobre;_* jestem oczywiście na Tak pozdrawiam Biceps:)

Wysłany: Pon 20:05, 08 Mar 2010

xD ale zlamiłem zapomnailem napisac że jestem na TAK Smile

Wysłany: Pon 20:17, 08 Mar 2010

A teraz powiem dlaczego, na nie.

Bo to wszystko jest za idealne... Za doskonałe. Jak coś wydaje się bardzo dobre, to na pewno takie nie jest. I nie lubię różowego.

Wysłany: Pon 20:31, 08 Mar 2010

Masz rację. Gdybym ja nie lubiła Twojego koloru, z pewnością też bym Cię nie przyjęła do Gildii ='(

Wysłany: Pon 21:40, 08 Mar 2010

jesteś kobietą na 70%?

Wysłany: Pon 21:43, 08 Mar 2010

Nawet na 100% Smile